czwartek, 13 sierpnia 2015

Kobietki na Festiwalu "Dwa Brzegi" w Kazimierzu Dolnym


Zapraszamy do zapoznania się z relacją jednej z aktywnych klubowiczek! 


W dniu 03.08.2015 o godzinie 8.00  z parkingu przy BCK w Bychawie 17 osobowa grupa Kobiet Aktywnych w tym 60+ wyruszyła na wycieczkę, której celem był Kazimierz Dolny i udział w Festiwalu Filmów Dwa Brzegi jak również spotkanie integracyjne z innymi grupami Kobiet Aktywnych min. Z Zakrzówka, Nałęczowa i Radecznicy.
Każda z nas była ciekawa, co też będzie u celu? Przypominałyśmy sobie, kiedy ostatni raz byłyśmy w Kazimierzu. Jakie wyobrażenie wywrze na nas udział w festiwalu? Czy spotkamy znanego aktora? O czym będzie wyświetlany dla nas film?... I wiele, wiele innych pytań związanych z wyjazdem.

W Kazimierzu wszystkie grupy zebrały się na rynku. Tam zrobiłyśmy sobie kilka pamiątkowych zdjęć a następnie ruszyłyśmy na wały wiślane. Tu w promieniach porannego słońca, w kręgu przywitałyśmy się z naszymi opiekunkami ze Stowarzyszenia BONA FIDES. Aby lepiej się poznać, każda z grup miała za zadanie ułożyć piosenkę i okrzyk o swojej miejscowości.
Nasza grupa wymyśliła piosenkę ,, Jestem sobie bychawianka, mam fartuszek po kolanka…..z okrzykiem: Tak się bawi, tak się bawi B Y C H A W A!
Po wspólnej prezentacji, również w kręgu zaśpiewałyśmy jeszcze kilka piosenek przy akompaniamencie akordeonu koleżanki z Zakrzówka.
Następnie rozweselone udałyśmy się na projekcję filmu pt. Ojciec” rez. Artur Urbański
Po projekcji tego filmu każda z nas miała inne odczucia. Wydaje mi się, że reżyserowi o to chodziła aby każdy widz zobaczył w tym filmie takie wartości z jakimi najbardziej się utożsamia w rodzinie.

Po filmie czekała nas kolejna niespodzianka .
Nasze koleżanki Ewa Rębecka (opiekunka grupy) i Hania Swigno przygotowały dla nas piknik na wałach wiślanych. W cieniu wierzby rozłożyłyśmy koce, na które powędrowały wręcz królewskie potrawy ze zdrową żywnością, pasztet z cukinii, tarta z warzywami, placek z soczewicy, kaszy jaglanej serem oraz piernik z cukinii i sałatka warzywna. Z wielkim apetytem i podziwem kunsztu kulinarnego dla Ewy dziękujemy za poczęstunek.
Rejs statkiem po Wiśle, to następna atrakcja i kolejna miła niespodzianka, gdyż spotkałyśmy grupę kobiet , która zainicjowała śpiewy podczas rejsu. Ochoczo przyłączyłyśmy się do śpiewania, nagradzając jednocześnie gromkimi brawami odważne kobietki.
Tak szczęśliwe i rozradowane nie miałyśmy ochoty wychodzić ze statku, ale wiedziałyśmy, że zbliża się koniec dnia i nadszedł czas powrotu.
Jeszcze pamiątki dla najbliższych i powrót oczywiście ze śpiewem na ustach..
Wspólny wniosek to,, Należy zadbać o siebie i zrobić sobie od czasu do czasu wole od codzienności”
ŚWIAT STOI PRZED NAMI OTWOREM TYLKO TRZEBA DO NIEGO WYJŚĆ
Tak więc do następnego spotkania kochane.

Pozdrawiam, 

Alina Doroszewska
Członkini Międzypokoleniowego Klubu Kobiet Aktywnych 60+
z Bychawy 








http://www.dwabrzegi.pl/ 

Zachęcamy do skosztowania tej dawki kultury w przyszłym roku wszystkich tych, którzy w tym roku niestety nie zdążyli! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz